Macie młodszego brata? A może kuzyna? Jeśli tak, a na dodatek chłopcy mają problem z właściwym zachowaniem, ta książka jest właśnie dla nich!

„Rycerzem być” w bardzo przystępny sposób tłumaczy, jak się ubrać czy zachować w różnych sytuacjach. Mały Marcel marzy o tym, żeby zostać rycerzem, ale czy w dzisiejszych czasach jest jeszcze na to szansa? Oczywiście! Autorka jasno udziela odpowiedzi. Książka jest podzielona w ten sposób: najpierw jest krótkie opowiadanko, w którym Stanecka opisuje jakąś sytuację i jak w tej sytuacji powinien zachować się współczesny „rycerz”. Potem następuje króciutkie, bogato ilustrowane (śliczne rysunki Marty Ruszkowskiej) porównanie, jacy dawniej byli rycerze, jak się ubierali, co robili itp., a później, co może zrobić „rycerz” dzisiaj.

Bardzo mądra książeczka z przesłaniem, którą można czytać zarówno do poduszki, jak i na lekcjach o dobrym wychowaniu w szkole. Bardzo polecam, zwłaszcza tym osobom, które mają problem z brakiem kultury u młodszych braci, kuzynów… generalnie u wszystkich chłopców w wieku do około dwunastu lat 🙂 . Na końcu książeczki umieszczony jest „Dyplom Dla Rycerza”. Można go wyciąć i powiesić na ścianie w pokoju niesfornego malca, aby przypominał mu, że bycie współczesnym „rycerzem” to wcale nie jest łatwe zadanie i trzeba nad sobą dużo pracować, aby nim zostać. I, oczywiście, że musi dbać o damę swego serca 😉 .

Książkę do przeczytania udostępniło wydawnictwo „Egmont Polska”, za co bardzo dziękuję.