
Julia jest licealistką, ma, jak się wydaje, wymarzone życie. Ale niestety, nawet wtedy zdarzają się problemy. Julia od pewnego czasu chodzi z Eliaszem, jednak nie jest z nim szczęśliwa, a przynajmniej nagle przestała być. Odkryła też, że jest zazdrosna o innego chłopaka…
Książka jest i realistyczna, i nie. Z jednej strony można sobie wyobrazić dziewczynę z podobnym problemem, ale z drugiej strony miłość, prawdziwa, nie pozostawia wątpliwości – albo się z kimś chce być, albo nie. W końcu, jak mówi pewien mądry cytat Carlosa Ruiza Zafona (z książki „Cień wiatru”): „W chwili, kiedy zastanawiasz się, czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze”…
„Julia 5” porusza też problem bycia posądzonym o kradzież, kiedy jest się niewinnym… i tego, jak sobie z tym poradzić. Polecam książkę z jeszcze jednego względu: są tam piękne opisy miłości – jako czegoś pięknego, nienamacalnego, duchowego…